Po wojnie, w trakcie remontu, dobudowano przybudówkę mieszczącą sanitariaty od wschodu oraz nową klatkę schodową w dobudówce od południa. W wyniku przbudów budynek utracił nieco swych walorów zabytkowych, nadal pozostając jednak istotnym elementem cennego zespołu zabytkowego, posiadając elementy z fazy budowlanej wcześniejszej od zasadniczej przebudowy najważniejszych obiektów opactwa cysterskiego.
Być może w piwnicach zachowały się jeszcze relikwie średniowieczne – z czasów powstania opactwa. Pewną przesłanką przemawiającą za tą tezą jest wychodzenie piwnic poza obręb fundamentów budynku.
Po II wojnie w budynku mieściła się gospoda Krzeszowianka. Od lat 80-tych XX w. hotel był nieczynny, a od 90-tych również zamknięto restaurację.
Od 1999 roku, obiekt jest własnością L. i A. Kowalczyk, którzy pierwotnie prowadzili restaurację i hotel Willmannowa Pokusa, by w 2015 roku utworzyć Dom Seniora pod tą samą nazwą